Płaska jak stół,
na którym położona.
Nic się pod nią nie rusza
i ujścia sobie nie szuka.
Nad nią – mój ludzki oddech
nie tworzy wirów powietrza
i całą jej powierzchnię
zostawia w spokoju.
Jej niziny, doliny zawsze są zielone,
wyżyny, góry żółte i brązowe,
a morza, oceany to przyjazny błękit
przy rozdzieranych brzegach.
Wszystko tu małe, dostępne i bliskie.
Mogę końcem paznokcia przyciskać wulkany,
bieguny głaskać bez grubych rękawic,
mogę jednym spojrzeniem
ogarnąć każdą pustynię
razem z obecną tuż tuż obok rzeką.
Puszcze są oznaczone kilkoma drzewkami,
między którymi trudno by zabłądzić.
Na wschodzie i zachodzie,
nad i pod równikiem –
cisza, jak makiem zasiał,
a w każdym czarnym ziarnku
żyją sobie ludzie.
Groby masowe i nagłe ruiny
to nie na tym obrazku.
Granice krajów są ledwie widoczne,
jakby wahały się – czy być czy nie być.
Lubię mapy, bo kłamią.
Bo nie dają dostępu napastliwej prawdzie.
Bo wielkodusznie, z poczciwym humorem
rozpościerają mi na stole świat
nie z tego świata.
Interpretacja wiersza „Mapa”
Wiersz „Mapa” Wisławy Szymborskiej to niezwykła medytacja nad mapą, przestrzenią i ludzkim postrzeganiem świata. Autorka używa metafory płaskiego stołu, na którym leży mapa, aby wyrazić swoje spojrzenie na złożoność świata i jego różnorodność.
- „Płaska jak stół” – Metafora płaskiego stołu może odnosić się do powierzchowności, pozornej jednorodności świata przedstawionego na mapie. Równocześnie sugeruje statyczność tego obrazu, niemożność doświadczania pełnej głębi i trójwymiarowości rzeczywistości.
- „Nic się pod nią nie rusza i ujścia sobie nie szuka” – Ta linijka podkreśla nieruchomość mapy, jej stałość, która stoi w kontraście do dynamicznej i zmiennej rzeczywistości, którą reprezentuje.
- „Nad nią – mój ludzki oddech nie tworzy wirów powietrza” – Opisuje zdystansowanie autorki od mapy, jakby chciała zaznaczyć, że jej obecność nie wpływa na przedstawiony na niej świat, a jednocześnie podkreśla niemożność oddychania życiem w tę płaską reprezentację.
- „Jej niziny, doliny zawsze są zielone, wyżyny, góry żółte i brązowe, a morza, oceany to przyjazny błękit przy rozdzieranych brzegach” – Opisuje kolorystykę mapy, co może symbolizować uproszczenie rzeczywistości, redukcję różnorodności do prostych i łatwo rozpoznawalnych elementów.
- „Wszystko tu małe, dostępne i bliskie” – Ta linijka podkreśla iluzję dostępności i bliskości, którą mapa oferuje, pomimo faktycznej odległości i skomplikowania rzeczywistości.
- „Lubię mapy, bo kłamią. Bo nie dają dostępu napastliwej prawdzie” – W tej linijce Szymborska wyraża swoje upodobanie do map, które z jednej strony ukazują świat w przystępny sposób, ale z drugiej strony są jedynie ograniczonym, zniekształconym obrazem rzeczywistości.
- „Bo wielkodusznie, z poczciwym humorem rozpościerają mi na stole świat nie z tego świata” – Przyznaje, że mimo kłamstw mapy, docenia jej poetycką funkcję, jaką jest prezentacja świata w sposób, który nie zawsze odzwierciedla brutalną prawdę, ale jednocześnie otwiera drzwi do wyobraźni i odkrywania nowych światów.
W całości wiersz ukazuje zdolność mapy do przedstawiania świata w formie łatwej do przyswajania, jednocześnie podkreślając, że jest to jedynie reprezentacja, a pełna złożoność rzeczywistości wymyka się jednowymiarowemu obrazowi.