Niektórzy –
czyli nie wszyscy.
Nawet nie większość wszystkich, ale mniejszość.
Nie licząc szkół, gdzie się musi,
i samych poetów,
będzie tych osób chyba dwie na tysiąc.
Lubią –
ale lubi się także rosół z makaronem,
lubi się komplementy i kolor niebieski,
lubi się stary szalik,
lubi się stawiać na swoim,
lubi się głaskać psa.
Poezję –
tylko co to takiego poezja.
Niejedna chwiejna odpowiedź
na to pytanie już padła.
A ja nie wiem i nie wiem i trzymam się tego
jak zbawiennej poręczy.
Interpretacja wiersza „Niektórzy lubią poezję”
W tym wierszu Szymborska skupia się na tym, jak niewielu ludzi jest zainteresowanych poezją, a jednocześnie wyraża niepewność co do samej definicji poezji.
- „Niektórzy – czyli nie wszyscy. Nawet nie większość wszystkich, ale mniejszość.” – Wprowadzenie zaznacza, że poezja nie jest powszechnym zainteresowaniem; to mniejszość docenia jej wartość.
- „Nie licząc szkół, gdzie się musi, i samych poetów, będzie tych osób chyba dwie na tysiąc.” – Autor sugeruje, że uczniowie i sami poeci to wyjątki, a prawdziwi entuzjaści poezji są rzadkością w społeczeństwie.
- „Lubią – ale lubi się także rosół z makaronem, lubi się komplementy i kolor niebieski, lubi się stary szalik, lubi się stawiać na swoim, lubi się głaskać psa.” – Podkreśla, że ci, którzy lubią poezję, mają także zwyczajne zainteresowania i przyjemności życia, co nadaje im normalność.
- „Poezję – tylko co to takiego poezja. Niejedna chwiejna odpowiedź na to pytanie już padła. A ja nie wiem i nie wiem i trzymam się tego jak zbawiennej poręczy.” – Wydaje się, że Szymborska wyraża niepewność co do samej istoty poezji. Pomimo wielu wahań i prób odpowiedzi na to pytanie, pozostaje niepewna i trzyma się tej niejasności jakby była zbawieniem.
W całości wiersz może być interpretowany jako refleksja nad rzadkością zainteresowania poezją w społeczeństwie i jednocześnie nad trudnością w jednoznacznym zdefiniowaniu samej poezji.